Zakończona renowacja historycznego budynku spółdzielczego na warszawskich Bielanach
Prace renowacyjne dotyczące przedwojennej konstrukcji spółdzielczej położonej na warszawskich Bielanach zakończyły się sukcesem. Budynek ten, który jest jednokondygnacyjny i wydłużony, znajduje się przy ulicy Przybyszewskiego. Charakteryzuje go jasna elewacja oraz dwukierunkowy dach wykonany z czerwonej ceramiki. Jest to już drugi budynek przy tej samej ulicy, który odnowiono dzięki dofinansowaniu miejskiemu.
Ten wielorodzinny budynek mieszkalny przy ulicy Przybyszewskiego 63/67 jest jednym z wielu, które razem tworzą osiedle stworzone w latach 1926-1932 przez Spółdzielnię Zdobycz Robotnicza, powiązaną z PPS. Głównym celem założycieli tego osiedla było dostarczenie pracownikom przystępnych cenowo mieszkań. Projekt osiedla inspirował się angielską koncepcją miasta-ogrodu, a opracowany został przez Janusza Dzierżawskiego według tradycyjnych zasad wprowadzonych pod koniec XIX wieku przez Ebenezera Howarda. Zasady te zakładały wachlarzowy układ domów, niską kameralną zabudowę w stylu dworskim z układem ulic prowadzącym do placu, oraz obecność zieleni i ogródków. Rozległość projektowanego osiedla była możliwa dzięki zakupowi przez spółdzielnię pól bielańskich, czyli terenu po carskim poligonie, na którym miały powstać domy.
Niestety, Spółdzielni Zdobycz Robotnicza nie udało się w pełni zrealizować zamierzonego projektu. Zarobione przez spółdzielców pieniądze nie były w stanie pokryć zaciągniętych kredytów bankowych. Dodatkowo, projekt upadł podczas okresu kryzysu gospodarczego. Przed ogłoszeniem bankructwa w 1932 roku udało się zbudować 27 domów przy ulicach: Przybyszewskiego, Płatniczej, Kleczewskiej, Lipińskiej, Schroegera i placu Konfederacji. Ze względu na wysokie raty kredytowe, mieszkania zaczęli zasiedlać lokatorzy bogatsi od robotników.
Prace konserwatorskie były konieczne ze względu na uszkodzenia i zanieczyszczenia elewacji budynku. Odłuszczające się i luźne tynki musiały zostać usunięte. Całą elewację oczyszczono z miejskich zanieczyszczeń i zdezynfekowano. Większe ubytki wypełniono za pomocą specjalistycznej zaprawy. Odtworzono również obramienia wejść na klatki schodowe, a uszkodzone opaski okienne naprawiono. Przed wojną elewacje budynków były bardzo jasne, co zdecydowano się odwzorować podczas renowacji, malując tynki w wybielonym odcieniu kremu. Końcowy kolor elewacji został zatwierdzony podczas nadzoru konserwatorskiego. Na remont przeznaczono miejską dotację w wysokości 142 840 zł.