Porzucone pociski wojenne wywołują zamieszanie na Woli

Porzucone pociski wojenne wywołują zamieszanie na Woli

Pracownik obsługujący koparkę, który był zaangażowany w prace ziemne na ulicy Kolejowej w warszawskiej dzielnicy Wola, przeżył przerażające doświadczenie, kiedy łopata jego maszyny niespodziewanie zderzyła się z metalicznym obiektem. Po dogłębnym sprawdzeniu okazało się, że były to dwie amunicje artyleryjskie z okresu II wojny światowej, które były porzucone pod powierzchnią ziemi. Specjaliści od rozminowywania transportowali je na poligon.

W poniedziałek, kilka minut przed godziną dziewiątą rano, miejscowi strażnicy otrzymali niepokojący komunikat z ulicy Kolejowej. Koparka prowadząca prace ziemne na poboczu drogi napotkała na metalowy obiekt.

Z wielką ulgą operator maszyny zdecydował się nie kontynuować kopania. Dostrzegłszy, co leży na dnie prawie dwumetrowego wykopu, on i jego kolega poczuli ciarki przechodzące po plecach. Odkryli dwa pociski artyleryjskie z czasów II wojny światowej – poinformowali strażników miejskich.

Na miejsce natychmiast wezwano patrol straży miejskiej, który zabezpieczył teren i powiadomił odpowiednie służby – policję oraz saperów. Saperzy z Kazunia dotarli na miejsce tuż przed godziną 13. Na ich rozkaz, duża część ulicy Kolejowej została całkowicie zamknięta dla ruchu drogowego. Niewybuchy zostały ostrożnie załadowane na specjalnie przystosowany do tego celu pojazd i przewiezione na poligon, gdzie miała nastąpić ich neutralizacja. Normalny ruch na ulicy Kolejowej został przywrócony około godziny 13.30.