Siedlce: W mieszkaniu znaleziono zwłoki trzech osób. Policja bada przyczynę zgonów
Kilka dni temu w jednej z siedleckich kamienic przy ul. Sienkiewicza znaleziono ciała trzech osób – matki i dwóch synów. Dotychczasowe śledztwo nie wskazuje jednak na to, że do śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Jak na tę chwilę nie wiadomo jeszcze, co było powodem tragedii. Prokuratura ma nadzieję, że w najbliższym czasie okoliczności śmierci wyjaśni już zaplanowana sekcja zwłok.
Około godz. 12:00 dyżurny policyjny przyjął zgłoszenie od jednego z mieszkańców kamienicy, który twierdził, że już od kilku dni nikt nie widział jego sąsiadów. Na miejsce wysłano patrol siedleckiej policji. Wezwano również straż pożarną i karetkę pogotowia.
Policja natrafiła na trzy ciała – matki i dwóch synów
Jak podaje rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, po przybyciu pod drzwi mieszkania funkcjonariusze zauważyli, że są one zamknięte na klucz. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy wyważyli drzwi, otwierając policjantom wolną drogę do środka. W mieszkaniu mundurowi znaleźli trzy martwe osoby – 85-letnią matkę i dwóch synów w wieku 51 i 62 lat.
Oględziny biegłych nadal są w toku, a dochodzenie wskazuje, że w zdarzeniu nie brały udziału żadne osoby trzecie. Jak na razie śledczy nie zdołali jeszcze ustalić, jak doszło do tragedii. Z tego względu nadal prowadzone jest śledztwo w tej sprawie, we współpracy z prokuraturą okręgową.
Miejsce zdarzenia zostało odpowiednio zabezpieczone. Natomiast ciała odwieziono do prosektorium, gdzie zostaną poddane sekcji zwłok, która powinna rzucić więcej światła na całą sytuację.