Niezauważony wykop na drodze – samochód wpadł do rowu
Wieczorem, w czwartkowy wieczór 5 października, doszło do niecodziennej sytuacji w Warszawie. Kierująca pojazdem marki Nissan nie zorientowała się w obecności wykopu na ulicy Puławskiej, dokładnie na skrzyżowaniu tej ulicy z Rakowiecką. Następstwem tego było wjechanie jej samochodu prosto do wykopu, gdzie prowadzone są prace budowlane. Pojazd utknął, zawieszony na swoim podwoziu, a kobieta znajdująca się w środku była bezradna i nie mogła samodzielnie uwolnić się z opresji.
Kierująca Nissanem, jak się okazało, najprawdopodobniej nie dostrzegła znaku ostrzegającego o prowadzonych pracach i niestety jej samochód runął do metrowej głębokości. Znajdująca się w nim kobieta była niewiele w stanie zdziałać, a co za tym idzie, sama wyjechać z dołu.
Mimo dramatycznej sytuacji, na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Po chwilowej dezorientacji na miejsce zdarzenia przybyły odpowiednie służby. Początkowo dotarł Nadzór Ruchu, a wkrótce potem nadszedł pomoc drogowa z lawetą, która wyciągnęła pojazd z rowu. Całość utrudnień, jakie nastąpiły na skutek tego incydentu, trwała zaledwie około 10 minut – do momentu usunięcia samochodu z wykopu. Warto dodać, że na miejscu, gdzie doszło do tego zdarzenia, trwały prace związane z budową linii tramwajowej prowadzącej do Wilanowa.