Jamnik – najdłuższy budynek Warszawy z tajemniczą historią
Jeżeli ktoś z Was kiedykolwiek zadał sobie pytanie, który budynek w Warszawie jest najdłuższy, odpowiedź nie powinna Was zaskoczyć. Niezrównany „Jamnik”, przytłaczający swoją gigantyczną długością wszystkie inne budowle, mieści się w pobliżu Dworca Wschodniego, na ulicy Kijowskiej. Jest to blok o imponujących wymiarach – jego długość wynosi 508 metrów, posiada 43 klatki schodowe i łącznie 430 mieszkań. Liczba mieszkańców przekracza 1200 osób, co śmiało przewyższa populację wielu polskich wiosek.
„Jamnik” nie tylko przyciąga uwagę swoją niezwykłą długością, ale także wprowadza nowy wymiar do porównań architektonicznych w stolicy. Gdyby ten budynek postawiono pionowo, byłby dwa razy wyższy od Pałacu Kultury i Nauki. Nawet Varso Tower – najwyższy wieżowiec w Warszawie – musiałby przyznać mu wyższość. Ale dlaczego ktoś zdecydował się na budowę tak niezwykle długiego budynku mieszkalnego? Historia tego miejsca skrywa pewną niemiłą tajemnicę.
Podczas intensywnego rozwoju Warszawy w latach 70-tych XX wieku, w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na mieszkania, powstały liczne długie bloki, w tym również „Jamnik”. Wielu ludzi przenosiło się wówczas ze wsi do miasta, a stolica Polski przechodziła przez okres dynamicznego rozwoju. Jednak ten specyficzny blok mieszkalny, sąsiadujący z Dworcem Wschodnim, miał spełniać jeszcze jedno ważne zadanie.
„Jamnik”, rozciągający się na pół kilometra, został zbudowany głównie po to, aby ukryć biedę i przestępczość panującą w tej części miasta. Jego lokalizacja pokrywa się z dawnym rejonem znanym jako Szmulki – obszarem niesławnej reputacji, kojarzonym z problemami społecznymi. Dzięki „Jamnikowi” osoby przejeżdżające przez Warszawę nie miały możliwości zobaczenia tych problematycznych terenów. Władze tamtych czasów miały swoje ambicje i pragnęły uczynić Warszawę kluczowym miastem socjalistycznego bloku.