Zaniecierpliwiony kierowca skutera, próbujący ominąć zator drogowy, kończy podróż karą finansową oraz punktami karnymi
Wielu kierowców doskonale zdaje sobie sprawę z frustracji, jaką może wywołać zator drogowy, popularnie nazywany korkiem. Niemniej jednak, takie sytuacje nie powinny stanowić usprawiedliwienia dla łamania przepisów ruchu drogowego i narażania na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Niechlubnym przykładem takiego nieodpowiedzialnego zachowania jest niedawny incydent z 45-letnim kierowcą skutera.
Mężczyzna ten, niecierpliwy wobec utworzonego zatoru na ulicy Postępu w Nowej Woli, podjął decyzję o ominięciu korka. Niestety, wybrał do tego celu nie jezdnię, na której powinien pozostać, ale… chodnik. Jego decyzja przerodziła się jednak w krótkotrwałą przejażdżkę, która nie miała szczęśliwego zakończenia. Kierowca samochodu osobowego, skręcający z ulicy Postępu na parking, nie mógł przewidzieć pojawienia się pędzącego po chodniku jednośladu. Wskutek tego doszło do kolizji, w której 45-latek uderzył w samochód i spadł ze skutera. Choć na szczęście kierowca skutera nie odniósł obrażeń, jego plan ominięcia korka i skrócenia czasu przejazdu legł w gruzach.
Podsumowując swoją niestandardową podróż, 45-letni mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2600 złotych oraz obciążony 18 punktami karnymi.
Warto pamiętać, że bezpieczeństwo na drodze zależy w dużej mierze od nas samych i od zachowań, jakie prezentujemy jako użytkownicy dróg. Przestrzeganie przepisów drogowych to nasz obowiązek. Dzięki temu ograniczamy ryzyko narażenia siebie i innych na niebezpieczne zdarzenia drogowe, a także unikamy konsekwencji prawnych takich, jak mandat czy punkty karne.