Naukowcy apelują o większe fundusze dla nauki

Młodzi naukowcy zebrali się na demonstracji, zorganizowanej w środę w Ministerstwie Finansów, domagając się większych inwestycji finansowych w naukę. Ich opinia jest jednoznaczna – Polska inwestuje najmniej w naukę, proporcjonalnie do swojego bogactwa, od 2001 roku.

Zgodnie z relacją Mateusza Półchłopka, dziennikarza TVN24, protest rozpoczął się wewnątrz budynku Ministerstwa Finansów i zgromadził kilkunastu młodych naukowców z różnych części Polski. Ich celem było wyrażenie niezadowolenia z obecnej sytuacji finansowania polskiej nauki.

W ramach protestu, uczestnicy usiedli na podłodze budynku ministerialnego, trzymając transparenty z hasłami takimi jak: „stop głodzeniu nauki”, „SOS dla nauki”, „pensje w nauce zmuszają do bezdzietności”.

Na pytanie co skłoniło ich do udziału w proteście, jeden z nich odpowiedział: „Chcemy, aby minister nas zauważył. Zależy nam na dobrobycie Polaków. Uważamy, że kluczem do poprawy jakości życia w Polsce jest inwestowanie w naukę. Nie chodzi o to, abyśmy mogli cieszyć się luksusem, ale o chęć wspierania naszej gospodarki i kultury”.

Dodatkowo podkreślił, jak niewystarczające finansowanie nauki wpływa na atmosferę i relacje między naukowcami. „Minister powinien zrozumieć, że brak odpowiednich funduszy prowadzi do tworzenia niezdrowej konkurencji. Widzimy wroga w naszych kolegach i koleżankach z uczelni, ponieważ walczymy o te same, coraz bardziej ograniczone zasoby. To jest destrukcyjne”.