Młode źrebię konia Przewalskiego przyszło na świat w warszawskim ZOO
W warszawskim ZOO przyszło na świat źrebię konia Przewlaksiego. Do niesamowitych narodzin doszło 26 stycznia. Jest to o tyle ważne wydarzenie, że możemy obserwować już niewiele przedstawicieli tego gatunku. Zakłada się, że na wolności żyje tych koni mniej niż 200.
„To córeczka 6-letniej Pimy urodzonej w warszawskim zoo oraz 10-letniego Larsa – ogiera, który przyszedł na świat w zoo Leipzig, a do Warszawy przyjechał z Augsburga w styczniu 2021 roku” przekazał w mediach społecznościowych stołeczny ogród zoologiczny.
Konie Przewalskiego są często opisywane jako małe i krępe. Są mocno zbudowane, z dużą głową, grubą szyją i krótkimi nogami. Są ciemnobrązowe z ciemną, wyprostowaną grzywą przypominającą zebrę i bez grzywki. Ciemny pasek ciągnie się od grzywy wzdłuż kręgosłupa do ciemnego ogona z piórami. Mają żółtawo-biały brzuch i ciemne podudzia oraz paski przypominające zebrę za kolanami.
Pierwsza wzmianka o koniu Przewalskiego pochodzi z 1879 roku. To tutaj przyrodnik Mikołaj Przewalski natrafił na ten gatunek w pobliżu pustyni Gobi. Początkowo sądził, że ma przed sobą osła. Gatunek ten dziś jest zagrożony wyginięciem.