Policja w Garwolinie wzbogaciła się o szczekającą funkcjonariuszkę
Jakiś czas temu szeregi Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie zasiliła nowa funkcjonariuszka. Jest nią suczka owczarka niemieckiego Prima, która została wyszkolona do szukania osób zaginionych i tropienia przestępców. Nowa policjantka nie jest jeszcze przypisana do czynnej służby. I jak na tę chwilę ma w planie różne etapy szkolenia pod okiem swojego opiekuna Dariusza Domaszczyńskiego.
Prima jest bardzo wesołym psiakiem z pozytywnym nastawieniem. Uwielbia zabawy z piłką, ma bardzo dobry wzrok i jeszcze lepszy słuch. Natomiast słabością radosnego czworonoga są maliny i żurawinka, bez których Prima nie jest w stanie się obejść. Prima ma zaledwie półtora roku, ale już zdążyła zaimponować stróżom prawa swoim wspaniałym talentem do wykonywania czynności policyjnych.
Obecnie Prima przechodzi swoje szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach, gdzie pozostanie, dopóki nie przekształci się w pełnoprawnego funkcjonariusza policji. Szkolenie obejmuje zasady pielęgnacji, zasady żywienia, a także naukę posłuszeństwa i tropienia. Czas szkolenia przewidywany jest na pięć miesięcy, po których Prima powinna stać się nie tylko świetnym psem do tropienia przestępców, ale także szukania osób zaginionych.
Kudłata funkcjonariuszka wstąpiła w szeregi policji prosto z hodowli w Zduńskiej Woli, która od dwóch dekad specjalizuje się w owczarkach niemieckich. W ciągu swojego istnienia hodowla oddała w szeregi policji i straży granicznej wiele psów, które przez lata spełniały swoje obowiązki celująco.
Psy policyjne są bardzo przydatne w różnego rodzaju akcjach i dochodzeniach, głównie ze względu na swój wyjątkowy nos. Przykładowo, kufa owczarka niemieckiego wyposażona jest w 225 milionów komórek węchowych, dzięki czemu jest niesamowicie wrażliwa na różne zapachy. Warto też wspomnieć, że garnizon mazowiecki zatrudnia 37 psów policyjnych w różnych obszarach policyjnych, takich jak laboratorium kryminalistyczne, czy służba na Komendzie Miejskiej Policji w Radomiu.
