Warszawscy policjanci zatrzymali sprawców ataku na ochroniarza sklepu
Siły porządkowe z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Warszawa Targówek wykazały się niezwykłą skutecznością, gdyż już dzień po brutalnym napaści na pracownika ochrony w jednym ze sklepów, zdołały zatrzymać dwóch podejrzanych o to przestępstwo mężczyzn w wieku 36 i 47 lat. Proces wyjaśniania tej sprawy nie zakończył się jednak na tym etapie – kilka dni później do komisariatu trafiła również 23-letnia kobieta, podejrzewana o udział w tym incydencie. Wszystkie te osoby zostały przesłuchane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Północ, która podjęła decyzję o wnioskowaniu do sądu o tymczasowe aresztowanie dwóch mężczyzn – wniosek ten został uwzględniony. Kobieta w międzyczasie została objęta dozorem policyjnym. Jeśli zostaną uznani za winnych, podejrzanym grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdjęcie z miejsca zdarzenia ukazuje policjanta w seledynowej kamizelce, który prowadzi obok siebie – po prawej stronie – zatrzymaną kobietę. Ręce kobiety są skute kajdankami.
Cała ta niepokojąca sytuacja miała miejsce 7 listopada bieżącego roku w sklepie znajdującym się przy ulicy Radzymińskiej. Została ona zapoczątkowana przez pracownika ochrony, który zauważył kobietę próbującą dokonać kradzieży. Na pomoc tej kobiecie ruszył jej znajomy, co doprowadziło do szamotaniny z ochroniarzem. Agresywni klienci opuścili sklep, uciekając samochodem prowadzonym przez kolejnego wspólnika. Ich łupem padły różne produkty, w tym alkohol i kosmetyki.
Po tym incydencie pracownik ochrony został przewieziony do szpitala, na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.
Informacje o tym zdarzeniu w trybie natychmiastowym dotarły do policjantów z Targówka oraz wydziału kryminalnego z Chodeckiej, którzy po przeprowadzeniu rozpoznania na miejscu zdarzenia szybko ustalili tożsamość poszukiwanych mężczyzn i markę pojazdu, którym uciekli. Następnego dnia w Wołominie funkcjonariusze zatrzymali 37-letniego i 47-letniego mężczyzn, a w ubiegłym wtorek również ich 23-letnią znajomą, mieszkańkę Kobyłki.
Wszyscy trzej podejrzani zostali przesłuchani przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Północ, która postawiła im zarzuty związane z kradzieżą rozbójniczą. Sąd uwzględnił wniosek prokuratora i mężczyźni zostali objęci tymczasowym aresztem, natomiast kobieta znalazła się pod policyjnym dozorem. Wszystkim podejrzanym w dalszym ciągu grozi bardzo surowa kara – do 10 lat pozbawienia wolności.