Kradzieże z włamaniem do nowobudowanych domów i kontenerów w Sulejówku: Policja odzyskuje skradzione mienie
Podczas ostatnich dni sierpnia i na początku września Sulejówek i jego okolice stały się miejscem kradzieży z włamaniem. Włamywacze celowali przede wszystkim w nowo wybudowane domy i kontenery, skąd zabierali różnorodne materiały budowlane, a także elementy wyposażenia wnętrz oraz elektronarzędzia. Na szczęście, dzięki szybkim działaniom służb policyjnych z Sulejówka i Mińska Mazowieckiego, udało się zapobiec dalszym przestępstwom tego typu poprzez zatrzymanie czterech podejrzanych. Co więcej, odzyskano również skradzione przedmioty, które obecnie są zwracane prawowitym właścicielom.
Kradzieże z włamaniem do nowych domów, które miały miejsce w nocy z 26 na 27 sierpnia oraz 3 na 4 września w Sulejówku, spowodowały straty w postaci skradzionych elektronarzędzi oraz materiałów budowlanych o łącznej wartości przekraczającej 40 000 złotych. Dochodziła do nich również w powiecie otwockim, gdzie sprawcy kradzieży z włamaniem zabrali z jednego z nowo wybudowanych domów piec gazowy, elektronarzędzia, artykuły wyposażenia wnętrz oraz samochód marki Volkswagen. Straty wyniosły tam aż 40 000 złotych.
Przy uwzględnieniu powyższych zgłoszeń, policjanci z Komisariatu Policji w Sulejówku oraz Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim skupili swoje działania na identyfikacji sprawców, zapobieganiu kolejnym przestępstwom tego typu oraz odzyskaniu skradzionego mienia. W ramach tych działań, mundurowi 4 września odnaleźli ukryty skradziony towar na opuszczonej posesji, a 6 września odzyskali również skradziony Volkswagen.
Kolejnym etapem było zatrzymanie podejrzanych. Pierwszy z nich, 40-letni mieszkaniec gminy Halinów, został zatrzymany 5 września. Na jego posesji znaleziono również skradzione przedmioty. W ciągu następnych dni służby zatrzymały jeszcze trzech innych mężczyzn: kolejnego 40-latka z gminy Halinów, 43-letniego mieszkańca Sulejówka oraz 50-latka z Mińska Mazowieckiego. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Wszyscy zostali objęci dozorem policyjnym.
Postępowanie w tej sprawie jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Mińsku Mazowieckim.