Areszt za podpalenie: Mieszkaniec Pragi Północ w rękach prawa
38-letni mężczyzna z warszawskiej Pragi Północ został zatrzymany przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, którzy specjalizują się w ściganiu przestępstw przeciwko własności. Zatrzymanie nastąpiło we wtorek i było wynikiem podejrzeń o podpalenie. Na podstawie zgromadzonych informacji w kilku pokrewnych sprawach, mężczyźnie postanowiono przedstawić dodatkowe zarzuty. Po przesłuchaniu w prokuraturze, podejrzany został objęty dozorem policyjnym. Może mu grozić kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Policjanci pracowali nad sprawą podpalenia kontenerów znajdujących się na dziedzińcu przy ulicy Inżynierskiej w Warszawie, które miało miejsce 20 września 2023 roku. Ten akt wandalizmu doprowadził również do uszkodzenia okna sąsiedniego budynku, który jest wpisany do rejestru zabytków.
Śledczy przeprowadzili szczegółowe dochodzenie na miejscu zdarzenia. Udało im się dotrzeć do świadka, który dostarczył cenne zeznania mogące pomóc w rozwikłaniu tej sprawy. Dodatkowo, zabezpieczono nagrania z monitoringu. Po kompletnej analizie zgromadzonych informacji, śledczy skierowali swoje kroki do mieszkania przy ulicy Zaokopowej, gdzie miał rezydować podejrzany.
Okazało się, że ich przypuszczenia były trafne. Zatrzymali tam 38-letniego mężczyznę. Wiedząc o jego wcześniejszych problemach z prawem, dokonali gruntownej analizy jego kartoteki, a także prześledzili okoliczności kilku innych podobnych podpaleń, które miały miejsce na Pradze Północ od początku sierpnia tego roku. Suma strat oszacowanych przez poszkodowane osoby wynosiła prawie 80 tysięcy złotych.
Wszystkie zgromadzone przez policję dowody jasno wskazywały na udział 38-latka w tych przestępstwach, dając podstawę do postawienia mu zarzutów. Wczoraj w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ, która nadzoruje postępowanie, został przesłuchany. Prokurator przedstawił mu dziewięć zarzutów dotyczących zniszczenia cudzej własności oraz działania w warunkach recydywy. Jednocześnie zdecydował o objęciu go policyjnym dozorem.